Leczenie kanałowe

 

 

Kilkanaście lat temu uważano „Jeśli masz wątpliwości, wyrywaj”. Usuwano zęby w bólu lub gdy pojawił się obrzęk.

Postęp w nauce i dostęp do nowych technologii sprawił, że jesteśmy coraz częściej w stanie przeprowadzić zabieg leczenia kanałowego, aby utrzymać ząb w buzi, nawet jeżeli doszło do rozległego zniszczenia.

 

 

Leczenie kanałowe jest skuteczne w około 86% w okresie 5 lat i jest najlepszym sposobem na utrzymanie swojego zęba po przejściu poważnej infekcji.
Niektórzy uważają, iż ekstrakcja jest najlepszym rozwiązaniem. Nie ma jednak nic lepszego niż swoje własne zęby. Braki zębowe prowadzą do innego pakietu problemów- niedostateczne gryzienie pokarmów, nadmierne i przedwczesne ścieranie się pozostałych zębów, przeciążanie istniejących zębów, co w efekcie może skutkować pęknięciami zębów. Wszystko zostanie szczegółowo wyjaśnione na długo przed zabiegiem.

W zębach są małe, wąskie kanały (1-4). Zainfekowany nerw wywołuje bol. Zazwyczaj charakteryzuje się to tępym pulsującym bólem oraz wrażliwością na gorąco lub na nagryzanie.
Dentysta oczyści i usuwa zakażenie w kanale korzeniowym.
Chora miazga/nerw jest usuwany, oczyszczone materiałem antyseptycznym, lek jest umieszczony wewnątrz korzenia.
Niestety panuje błędne przekonanie, że leczenie kanałowe jest bolesne. Jednak zdecydowana większość osób, które miały leczenie, twierdzi, że tak nie jest.